Prawie 140 uczniów, kilku odrobinę zwariowanych i bardzo odważnych nauczycieli, zamknięta szkoła, noc – pomysł wydaje się szalony? Być może… Ale gdzie realizować podobne pomysły, jeśli nie w Szkole Podstawowej Towarzystwa Ewangelickiego?!
Z okazji pierwszego dnia wiosny samorząd szkolny zorganizował tradycyjny już w naszej szkole sleepover, czyli nocowanie w szkole!
Rozpoczęliśmy turniejem gier planszowych, które przygotowała dla wszystkich pani Magdalena Glac. Były gry logiczne, zręcznościowe, matematyczne, polonistyczne, rozwijające słownictwo i wyobraźnię, ale przede wszystkim rozgrzewające emocje!
A że był to wieczór sportowy, bo przecież Polska grała mecz z Estonią, powstała też strefa kibica. I gdyby ktoś był ciekaw, dlaczego Polakom tak dobrze poszło – to właśnie dzięki kibicom SPTE z różnych klas, każda kolejna bramka strzelona przez „naszych” groziła popękaniem ścian szkoły – tak głośne były okrzyki kibiców.
Po emocjach sportowych przyszedł czas na seanse filmowe w klasach, gdzie czekały już na nas karimaty, materace i śpiwory. Sen jakoś nie czekał, ale w końcu, wśród chichotów i szeptaniny, on także nadszedł.
Dziękujemy serdecznie pani dyrektor za zgodę na to szkolne szaleństwo, nauczycielom: Piotrowi Sikorze, Renacie Mróz, Alicji Czaudernie, Jolancie Franek, Ewie Drozd, Joannie Hrapkowicz, Grażynie Mrowiec, Annie Hajdamowicz i Annie Czudek za nocne czuwanie nad szkolną dziatwą i panu Błażejowi Zabielskiemu za wieczorne wsparcie, pani Magdalenie Glac za turniej gier. Naszą wyjątkową szkołę tworzą wyjątkowi nauczyciele!
Po takiej nocy, kolejny dzień również nie mógł być zwyczajny – i nie był! A jak było dowiecie się wkrótce!
Alicja Czauderna