Chemia w pierwszej klasie? Z dobrym przewodnikiem wszystko jest możliwe! W poniedziałek klasę 1a odwiedził pan Stanisław Kubicius – dziadek Nataszy, który jest chemikiem.
Odkrył przed młodymi adeptami nauki fascynujący świat chemii.
Wśród pipet, kolb, cylindrów, tygli, moździerzy, lejków i zlewek uczniowie czuli się jak w magicznej krainie.
Niby wszyscy wiedzą, że czarnoksiężnicy mieszkają w baśniach, ale patrząc na pana Stanisława, łatwo można było uwierzyć, że chemia mieszka na pograniczu nauki oraz magii i jest ciekawsza od niejednej baśni.
Dziękujemy naszemu wspaniałemu gościowi.
Pierwszoklasiści już nie mogą się doczekać regularnych lekcji chemii, a wy spróbujcie jak najszybciej powtórzyć pięć razy: fenoloftaleina! 🙂 No czyż to nie brzmi jak magiczne zaklęcie?
ac