Minął już prawie cały semestr, a w szkole tyle się dzieje, że zapomnieliśmy pochwalić się nowym wystrojem szkolnego sklepiku.
Prace remontowe trwały od sierpnia, kiedy to pan Józek pięknie wygładził ściany, pomalował je białą i szarą farbą, a na podłodze położył nowe panele.
Potem z pomocą przyszły dwie panie Magdy, które pomalowały boazerię i zabrały się za projektowanie nowych mebli i lady. Nieocenioną pomocą była pani Dobrochna Górniak (mama Mii z klasy 7b), która od początku czuwała nad realizacją przygotowanego wcześniej planu, wybrała kolory i wymyśliła całą aranżację sklepiku.
Zanim pojawiły się nowe meble, ścianę udekorowała fototapeta i wspomniana boazeria. Aż miło było na te zmiany patrzeć!
Cały remont sfinansowany został ze środków wypracowanych przez Spółdzielnię Uczniowską. Zabrakło nam pieniędzy na ladę – ale tu z pomocą przyszła Rada Rodziców i podarowała nam odpowiednią kwotę.
Bardzo dziękujemy:
- Pani Dobrochnie Górniak za piękny projekt, poświęcony czas i cierpliwość do nas
- Panu Józkowi – prawdziwej „złotej rączce” – za świetnie wykonaną pracę.
- Radzie Rodziców za wsparcie finansowe.
Dwie pani Magdy