Choć walentynki to święto nie stela, w Szkole Podstawowej Towarzystwa Ewangelickiego serca mamy pojemne, zatem i to święto przygarnęliśmy, zaadaptowaliśmy i do robienia świetnych rzeczy wykorzystaliśmy.
W szkolnej świetlicy powstały misterne sercowe ozdoby oraz przepyszne cudeńka, które później nasi uczniowie mogli spałaszować.
Na korytarzu stało pudło, do którego mogliśmy wrzucać wyznania miłosne. Wszystkie liściki zostały posegregowane w sortowni zarządzanej przez Samorząd Uczniowski i przekazane listonoszom-amorom.
Było pysznie, sympatycznie, iście walentynkowo!